Na razie nie ma informacji o pochodzeniu kości ani o tym, jak znalazły się w urzędzie. Szkielet będzie zbadany w zakładzie medycyny sądowej - podaje gazeta "Roland" z powiatu średzkiego.
"Gazeta Wrocławska" informuje, że prokuratura wystąpiła do urzędu o dane pracowników z ostatnich 20 lat. - Nie wiem czy to możliwe, ale będziemy się starali żeby ten wykaz został dostarczony jak najszybciej - powiedziała Janina Gawlik, wójt gminy Kostomłoty, cytowana przez gazetę "Roland".