"Przestało wiać i aglomeracja zmienia się w wędzarnię" - pisze Krakowski Alarm Smogowy na swojej stronie na Facebooku. Rzeczywiście, poziom zanieczyszczenia powietrza w stolicy Małopolski jest dziś niezwykle wysoki. Najgorzej jest w dzielnicach południowych - Dębnikach, Łagiewnikach, Podgórzu i na Prokocimiu. Bardzo źle jest także w miejscowościach nieopodal Krakowa, m.in. w Wieliczce, Skawinie oraz Świątnikach Górnych.
Na południu Krakowa dzienna norma zanieczyszczenia powietrza wielokrotnie przekroczyła limit WHO. Z danych dostępnych na stronie airly.eu wynika, że sensor zamontowany na ul. Skalica na Dębnikach wskazuje, że norma dla pyłów PM10 została przekroczona o 746 proc., z kolei dla pyłów PM2,5 - o 755 proc. Podobne wyniki odnotowano m.in. na ul. Porucznika Halszki, Na Kozłówce czy też na ul. Stanisława Moniuszki w Wieliczce. Na północy Krakowa jest nieco lepiej, ale wciąż źle - wystarczy wspomnieć, że na Prądniku Czerwonym norma PM10 została przekroczona o 284 proc, z kolei PM2,5 o 348 proc.
Ze względu na fatalną jakość krakowskiego powietrza, władze miasta Krakowa ogłosiły, że w poniedziałek przejazdy komunikacją miejską będą dziś darmowe. Usługa obowiązuje na terenie Krakowa oraz gmin sąsiadujących, do których kursują autobusy aglomeracyjne. Z darmowych przejazdów autobusami i tramwajami mogą skorzystać wszyscy pasażerowie MPK Kraków.