Posiedzenie Rady Warszawy rozpoczęło się minutą ciszy. W uzasadnieniu wniosku o nadanie Pawłowi Adamowiczowi tytułu Honorowego Obywatela Warszawy napisano, że prezydent Gdańska "był orędownikiem spraw metropolitarnych nie tylko na polu lokalnym, ale także krajowym i zagranicznym”, a jego "doświadczenia i pomysły w zakresie współpracy między miastami stanowią inspirację do dalszych prac nad umacnianiem samorządności w Polsce".
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapewniał o kontynuacji dzieła prezydenta Adamowicza. - Stał się pan symbolem otwartości, tolerancji i bliskości ludziom - mówił Rafał Trzaskowski. Dodał, że Paweł Adamowicz stał się także symbolem silnego samorządu i samorządu, który nigdy nie odgradzał się od ludzi.
Cezary Jurkiewicz, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta, podkreślał, że śmierć prezydenta Gdańska ma szczególny wymiar, bo Paweł Adamowicz zmarł tragicznie w czasie wykonywania swojej pracy. .
Tytuł Honorowego Obywatela Warszawy przyznany Pawłowi Adamowiczowi odebrała wiceprzewodnicząca Rady Gdańska Beata Dunajewska. Radna podkreślała, że Warszawa zdała egzamin z solidarności z Gdańskiem. - My mamy niestety taki regulamin przyznawania honorowych obywatelstw, który nie pozwala nam na pośmiertne przyznawanie tytułu. Tak, że nigdy nie będziemy mogli przyznać tego tytułu honorowego obywatela prezydentowi Adamowiczowi - mówi Beata Dunajewska.
W czasie sesji Rada Warszawy przyjęła także stanowisko w związku z tragiczną śmiercią Pawła Adamowicza. Po sesji Ewa Malinowska-Grupińska przewodnicząca Rady m.st. Warszawy przeczytała list skierowany do Jerzego Owsiaka. Przewodnicząca apeluje w nim, żeby założyciel WOŚP nie rezygnował z kierowania fundacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Radni po sesji mogli się podpisać pod listem.
Sesji Rady Miasta jako goście przysłuchiwali się członkowie Platformy Obywatelskiej z jej liderem Grzegorzem Schetyną.
Z kolei w Pradze, jak donosi czeski portal denik.cz, Adamowicz zostanie patronem jednej z ulic. Inicjatorem nazwania ulicy imieniem prezydenta Gdańska jest Vladimir Hanzel, dawny opozycjonista i współpracownik Vaclava Havla. Hanzel przypomniał, że w 2011 r. zaledwie kilka dni po śmierci w Gdańsku pojawiła się ulica prezydenta Czech.
"Wieloletni burmistrz Gdańska Paweł Adamowicz otworzył drogę Vaclava Havla w piątek 23.12.2011 r., tylko pięć dni po jego śmierci. Paweł Adamowicz zmarł wczoraj w wyniku ran poniesionych dwa dni temu na imprezie charytatywnej w Gdańsku" - napisał Hanzel na Facebooku.
Jak podają czeskie media, prezydent Pragi Zdeniek Hrzib już zwrócił się z wnioskiem o nadanie imienia Adamowicza jednej z ulic. Może to nastąpić w ciągu miesiąca.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został śmiertelnie ugodzony nożem w ostatnią niedzielę podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zostanie pochowany w sobotę w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.