Wzruszający wpis zastępczyni Pawła Adamowicza. "W tradycji Kaszub jest coś takiego jak Pusta Noc"

- Jest w tradycji Pomorza, w tradycji Kaszub coś takiego jak Pusta Noc. Kiedy jest się przy zmarłym. Trwa przy nim. Bądźmy przy naszym Prezydencie tej nocy: modlitwą, myślą, wspomnieniem - pisze m.in. we wzruszającym wpisie o prezydencie Pawle Adamowiczu, jego zastępczyni Aleksandra Dulkiewicz.
Zobacz wideo

Paweł Adamowicz nie przeżył ataku, do którego doszło w niedzielę. Podczas świętowania finału WOŚP w Gdańsku na scenę wdarł się mężczyzna. Trzykrotnie pchnął prezydenta Adamowicza nożem. Polityk natychmiast trafił do szpitala i przeszedł skomplikowaną operację. Rokowania były jednak pesymistyczne. W poniedziałek po południu poinformowano, że prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

Zobacz także: Dżentelmen, gdańszczanin, obrońca słabszych. Jak zapamiętamy Pawła Adamowicza?

Aleksandra Dulkiewicz żegna Pawła Adamowicza

Aleksandra Dulkiewicz, zastępczyni Pawła Adamowicza, przez cały ten czas zajmowała się sprawami związanymi z zaistniałą sytuacją. Pojawiała się m.in. na wszystkich konferencjach informujących o stanie zdrowia prezydenta Gdańska. We wtorek rano opublikowała swoje osobiste wspomnienie o Pawle Adamowiczu. 

Panie Prezydencie, Szefie, drogi Pawle! Obiecuję, że my, gdańszczanie wypełnimy Twój testament

- pisze pani Dulkiewicz. 

Wiceprezydent Dulkiewicz pisze w nim, że Paweł Adamowicz był prawdziwym politykiem samorządowym, który kochał Gdańsk. Myślał o nim od młodości. Już w liceum zaangażował się w działalność podziemną i patriotyczną, a podczas studiów należał do Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Już wtedy interesował się lokalnymi sprawami. W 1990 roku został radnym, a w 1998 roku prezydentem Gdańska.

Gdańsk jest… był - obok rodziny - dla Pawła Adamowicza najważniejszy. (...) Pracował od rana do nocy. Poświęcał weekendy i przerywał urlopy - których właściwie nie miał - aby zająć się naszymi sprawami

- pisze. 

Przypomina również jak wiele Paweł Adamowicz zrobił dla rozwoju Gdańska: tunel pod Martwą Wisłą, most 100-lecia Odzyskania Niepodległości, bursztynową arenę czy Europejskie Centrum Solidarności, o które zabiegał sam prezydent Adamowicz. To jednak nie wszystko: lepiej płatne prace, nowe linie tramwajowe, nowe drogi, odnowione kamienice. "Otwórzcie szeroko oczy i zobaczcie sami jak wiele się zmieniło" - apeluje Aleksandra Dulkiewicz. 

"To prawdziwy testament Pawła Adamowicza"

Paweł Adamowicz marzył o Gdańsku otwartym, solidarnym i obywatelskim. (...) Mogę wam dziś powiedzieć, że to jest właśnie prawdziwy społeczny testament Pawła Adamowicza. Musimy ten testament wspólnie wypełnić. Musimy sprawić, aby Gdańsk stawał się miastem wolnym od przemocy, nietolerancji i nienawiści

- apeluje Aleksandra Dulkiewicz. 

Przypomina, że Paweł Adamowicz zawsze był uśmiechnięty, otwarte i skory do dialogu, pomimo wszelkich przeciwności, a my powinniśmy iść w jego ślady. "Proszę was więc o jedno: bądźmy jednością, bądźmy solidarni. I trwajmy przy swoich wartościach nawet wtedy, gdy wydaje się, że siły zła zwyciężają".

Dodaje jeszcze, że w tradycji Pomorza i Kaszub jest coś takiego jak Pusta Noc - noc kiedy jest się przy zmarłym, trwa przy nim. Aleksandra Dulkiewicz, abyśmy tej nocy byli przy prezydencie Pawła Adamowiczu "modlitwą, myślą, wspomnieniem, postanowieniem na przyszłość ale i uśmiechem". 

Więcej o: