Jerzy Owsiak powiadomił o rezygnacji z funkcji prezesa WOŚP niedługo po informacji o śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
- Ta nienawiść w moją stronę, w stronę fundacji, grzeje od 25 lat. Od 25 lat staczam boje z ludźmi, którzy mi grożą. Niestety, polski wymiar sprawiedliwości i policja nie dają sobie z tym rady - mówił podczas konferencji Jerzy Owsiak. Jak dodał, dalej będzie pracował w firmie, ale nie będzie podejmował żadnych decyzji.
Większość komentatorów, publicystów i polityków było zaskoczonych tą informacją. Wielu z nich wyraziło poparcie dla Jerzego Owsiaka.
"Owsiak złożył rezygnację. Zachował się jak polityk, który poczuwa się do odpowiedzialności za swój resort, choć sam nie zawinił. Gdy minister tak uczyni (jakże rzadko!) - premier, jego szef, może dymisji nie przyjąć. Szefem Owsiaka jesteśmy my, obywatele. Ja tej dymisji nie przyjmuję! A wy?" - skomentował informację o rezygnacji Marek Borowski.
"Jurek, nie możesz rezygnować z zarządzania swoim Dziełem. Naszym, wspólnym Polaków, Dziełem. Tragedia śmierci Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza nie ma nic wspólnego z finałem, świętem dobra. Jurek, jesteś nam potrzebny!!!" - napisała z kolei szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska.
Profesor prawa Wojciech Sadurski stwierdza wprost, że dla wielu WOŚP to właśnie Owsiak. "Nie dopuśćmy, by zabójca zabił także WOŚP. Apelujmy do Jurka Owsiaka, by odwołał swą decyzję o rezygnacji z kierowania Orkiestrą. Przy całym szacunku dla Jego współpracowników, w oczach ogółu WOŚP to Jurek. Niech kolejne sukcesy zbiórki będą hołdem złożonym prezydentowi Adamowiczowi" - napisał Sadurski.
Do sprawy odniosła się też Wanda Nowicka, działaczka społeczna i była posłanka: "Fundacja WOŚP dziś potrzebna bardziej niż kiedykolwiek. Jesteście wspaniali! Dziękuję! #Jureknierezygnuj! Nigdy się nie poddawałeś, nie poddaj się dziś. Jutro jest kolejny dzień. Dużo pracy przed tobą i nami"
"Czy w Polsce zwycięża nienawiść i pogarda? Po zabójstwie Prezydenta Pawła Adamowicza i fali prawicowego hejtu szef Fundacji WOŚP Jurek Owsiak złożył rezygnację ze stanowiska. To krytyczny moment w blisko 30-letniej historii Orkiestry" - pisze z kolei dziennikarz "Superwizjera", Bertold Kittel.
Do przemyślenia decyzji namawia Owsiaka Szymon Szymon Hołownia, który zamieścił w tej sprawie wpis na Facebooku.
- Po ludzku go rozumiem, gdy mówi że nie chce swoją obecnością prowokować kolejnych takich ataków, ma nadzieję, że gdy się trochę schowa - atmosfera, w której możliwe jest jak się okazuje nawet takie barbarzyństwo, się jakoś rozrzedzi. To co się stało, musi stanowić dla niego cholerny psychiczny koszt. Ale rzecz w tym, że my właśnie nie możemy dać się zastraszyć! - stwierdza Hołownia.