Sekielski, Przybysz, Wojciechowska alarmują: Jesteśmy zagrożonym gatunkiem

"Zostało nam 12 lat. Człowiek będzie zagrożony wyginięciem" - pisze na Facebooku Martyna Wojciechowska. To samo mówią politycy, dziennikarze, gwiazdy i inni. O co chodzi? To najnowsza kampania WWF, która ma pokazać zagrożenie ze strony zmian klimatu.
Zobacz wideo

Piątek, sobota, najpierw 4 nad ranem, później 10, następnie południe - szczyt klimatyczny w Katowicach miał zakończyć się w piątek, ale zamknięcie COP24 wciąż jest przesuwane. Po dwóch tygodniach negocjacji państwa świata nie mogą dojść do porozumienia i przyjąć jednej wersji decyzji o wynikach szczytu. 

Wielu uczestników i obserwatorów COP24 podkreślało, że sukcesem szczytu byłoby nie jedynie przyjęcie końcowych decyzji, ale też to, co dokładnie się w nich znajdzie: czy będzie mowa nowych ambicjach w zmniejszaniu emisji gazów cieplarnianych, jakie będą szczegółowe ustalenia dokumentu, który wdroży Porozumienie paryskie i jak szczyt odniesie się do głośnego raportu IPCC. Z dokumentu wynika m.in., że mamy tylko 12 lat, zapobiec katastrofalnym zmianom klimatu. Dlatego strona społeczna na COP na różne sposoby starała się wezwać polityków do bardziej zdecydowanych działań.

- Nie jest dobrze z klimatem. Każdy z nas jest zagrożonym gatunkiem - mówił na COP24 Tomasz Zubilewicz, geograf i prezenter pogody. Wsparł on kampanię organizacji WWF Polska "Jestem zagrożonym gatunkiem". Ma ona - przy okazji szczytu w Katowicach - zwrócić uwagę społeczeństwa oraz polityków i negocjatorów na to, że zmiany klimatu już się dzieją i zagrażają nam wszystkim. 

Al Gore z koszulką WWF

WFF na czas COP24 pandę w swoim logo zastąpiło właśnie grafikami z motywem kampanii i wizerunkiem światowych liderów: Donalda Trumpa, Angeli Merkel, Andrzeja Dudy, Baracka Obamy. "Mamy coraz mniej czasu na uniknięcie klimatycznej katastrofy. W Katowicach ważą się właśnie losy świata" - alarmuje organizacja. Zaprasza ona każdego do wsparcia kampanii. 

Do akcji przyłączyli się m.in. Tomasz Sekielski, Dominika Wielowieyska, Natalia Przybysz, Filip Springer, był prezydent Bronisław Komorowski, Martyna Wojciechowska i inni. Poprzeć ją może każdy: na stronie WWF można przerobić swoje zdjęcie na czarno-biały motyw kampanii i zamieścić w portalu społecznościowym. 

Wsparcie dla kampanii wyraziła też Greta Thunberg, 15-letnia aktywistka klimatyczna ze Szwecji. Zainicjowała ona strajk szkolny - by wezwać polityków do działania ws. zmian klimatu, w piątki wychodzi z lekcji i protestuje. Dołączyły do niej dzieci z całego świata, w tym z Polski. Koszulkę ze motywem i hasłem kampanii dostał też były wiceprezydent USA Al Gore, który spotkał się z mieszkańcami Katowic. 

WWF w krótkim filmie wyjaśnia, co grozi nam w związku ze zmianami klimatu. Organizacja wzywa też do podjęcia działania: rzez propagowanie kampanii w mediach społecznościowych, podpisanie petycji lub pisanie maili do rządu z apelem o podjęcie działań na rzecz ochrony klimatu. W ramach kampanii pojawiły się też plakaty w miastach. 

 
Więcej o: