Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumenty oraz fikcyjne faktury opiewające na kwotę blisko 10 milionów złotych. Wstępne ustalenia CBA wskazują jednak, że "pustych faktur" było znacznie więcej. Szacuje się, że łączna kwota dokumentów księgowych poświadczających nieprawdę może sięgać nawet kilkudziesięciu milionów złotych.
"Funkcjonariusze CBA wkroczyli do akcji jednocześnie w wielu miejscach, by nie dopuścić do zatarcia śladów bądź utraty dowodów przestępstwa" - czytamy na stronie internetowej CBA. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że zatrzymani biznesmeni prowadzili swoją nielegalną działalność na terenie całego kraju, wprowadzając w błąd pracowników urzędów skarbowych.
Firmy, które wystawiały "puste faktury", działały na zasadzie łańcuszka i prowadziły między sobą pozorny obrót towarów. CBA informuje, że grupa ta była hermetyczna i hierarchiczna, a każdy z jej członków miał konkretne zadanie do wykonania. Aby uniknąć kontroli, przestępcy podawali fałszywe adresy.
Zgromadzone materiały trafią do Podkarpackiego Zamiejscowego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie, gdzie zatrzymani usłyszą zarzuty karne. CBA zaznacza, że śledztwo w tej sprawie trwa nadal, a lista zatrzymanych może się wydłużyć.