Andrzej Duda na Barbórce w Brzeszczach: Nie pozwolę, by ktoś zamordował polskie górnictwo

We wtorek 4 grudnia prosto ze szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach prezydent Andrzej Duda pojechał do Brzeszcz. Bierze tam udział w Barbórce organizowanej przez Grupę Tauron.
Zobacz wideo

Jak dowiadujemy się z kalendarza prezydenckiego, prezydent Andrzej Duda odbył dziś kilka rozmów w ramach COP24 w Katowicach, po czym pojechał do oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów Brzeszcz w województwie małopolskim, gdzie bierze udział w akademii barbórkowej Grupy Tauron.

Wtorkowe plany prezydenta. Po wizycie na COP24 pojechał do górników

We wtorek prezydent rozmawiał z byłym gubernatorem Kalifornii Arnoldem Schwarzeneggerem, z prezydentem Nepalu Bidhya Devi Bhandari oraz z Wielkim Księciem Luksemburga Henrykiem. Spotkania te odbyły się w ramach trwającego szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach. Po półtorej godziny rozmów Andrzej Duda opuścił jednak COP24 i pojechał do Brzeszcz w Małopolsce. 

Andrzej Duda obiecuje, że nie pozwoli "by ktoś zamordował polskie górnictwo"

Barbórka, w której uczestniczy prezydent Andrzej Duda, organizowana jest przez właściciela tamtejszej kopalni węgla kamiennego Tauron Wydobycie. W uroczystości uczestniczy wicepremier Beata Szydło, a prezydentowi towarzyszy Szef Gabinetu Krzysztof Szczerski oraz minister Błażej Spychalski.

Podczas swojego przemówienia w Brzeszczach prezydent zapewnił, że polska gospodarka dalej będzie oparta na węglu. Prezydent nawiązał do szczytu COP24 w Katowicach i deklaracji Just Transition. Jak mówił, walka z klimatem musi być zgodna z polityką zrównoważonego rozwoju. Dlatego - dodał - górnicy nie mają się czego obawiać, bo polska gospodarka nadal będzie opierała się na węglu. Oczywiście energetyka będzie korzystała także z innych źródeł, ale - jak zapewniał prezydent - węgiel w Polsce "jest i będzie". Powołując się na ekspertów, zapewnił, że może go starczyć nawet na 200 lat. Andrzej Duda zapewnił, że dopóki będzie prezydentem, nie pozwoli "by ktoś zamordował polskie górnictwo".

"To nie sztuka wszystko zlikwidować, zostawić ludzi bez pracy, zostawić państwo bez zaplecza i załamać gospodarkę" - powiedział Andrzej Duda. Dodał, że gospodarkę trzeba raczej zmieniać zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju, czyli nie kosztem mniejszych ośrodków. Prezydent zadeklarował też, że węgiel jest fundamentem naszej gospodarki i gwarancją suwerenności energetycznej.

List Andrzeja Dudy do górników. "Górnictwo to teraźniejszość"

Z okazji Barbórki prezydent Andrzej Duda napisał także list do wszystkich górników.

Górnictwo polskie na Śląsku i w innych regionach kraju to znacznie więcej niż bogate tradycje, trwale wpisane w nasze dzieje ojczyste. To nie tylko historia, lecz przede wszystkim teraźniejszość. Przemysł wydobywczy i energetyka oparta na rodzimych kopalinach są bowiem i w dającej się przewidzieć perspektywie pozostaną fundamentem bezpieczeństwa surowcowego i energetycznego Polski

- czytamy w liście Andrzeja Dudy do górników, w którym nawiązał on także do trwającego właśnie szczytu klimatycznego w Katowicach.

W tym kontekście warto wskazać też na trwającą 24. sesję Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, która odbywa się w miejscu znamiennym: w Strefie Kultury na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Katowice”. Trudno nie dostrzec w tym świadectwa czasów: z jednej strony – to efekt i widomy znak sukcesów polskiej transformacji, a z drugiej – symbol budowania nowoczesnej Polski kolejnego stulecia, która stawia na rozwój i postęp w oparciu o dziedzictwo i tradycję. Właśnie taki model ekonomii urzeczywistnia górnictwo polskie, za co w dniu dzisiejszego święta chcę Państwu podziękować.

- napisał Andrzej Duda w liście do polskich górników.

Więcej o: