Pożar w Żorach. Straż Pożarna walczy z ogniem na składowisku opon

Straż Pożarna odebrała w nocy zgłoszenie o pożarze na składowisku opon w Żorach.

Zgłoszenie o pożarze otrzymano około godziny 1:50 w nocy z wtorku na środę. Zapaliło się składowisko opon przy ul. Kleszczowej w Żorach. Straż Pożarna ruszyła do akcji. W nocy przy gaszeniu pożaru pracowało ok. 70 strażaków.

Pożar w Żorach. Czarny dym utrudnia ugaszenie ognia

Pożar rozprzestrzenił się i choć początkowo szacowano, że zajmuje on powierzchnię tysiąca metrów kwadratowych, finalnie ogień objął powierzchnię 10 tys. metrów kwadratowych. Składowisko opon, które spłonęło, miało wysokość ok. 5-6 metrów. Gęsty, czarny dym oraz bardzo wysoka temperatura utrudniały pracę strażaków. Po kilku godzinach wydawało się, że kryzys został zażegnany, jednak przed godziną 8 rano okazało się, że składowisko opon nadal płonie. 

Na miejsce akcji przyjechały kolejne zastępy Straży Pożarnej. Przy gaszeniu pożaru składowiska opon w Żorach pracują funkcjonariusze z Żor, Rybnika i Pszczyny. W okolicy składowiska nie ma budynków mieszkalnych, dlatego ewakuacja mieszkańców nie była konieczna. Jak informuje TVN24, kapitan Andrzej Pilny, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej KM PSP Żory, przyznał, że gaszenie pożaru może potrwać jeszcze kilka godzin.

Więcej o: