Sandra Polewska była widziana po raz ostatni w dniu 12 listopada br. w swoim rodzinnym domu w miejscowości Głowy koło Budzowa w w województwie wielkopolskim. Od tygodnia nie ma z nią kontaktu.
Dziewczyna miała udać się do Bydgoszczy, aby spotkać się z poznanym przez Internet mężczyzną. Jak się okazało, nieznajomy mężczyzna posługiwał się fałszywym dowodem osobistym. Do tej pory nie wiadomo, gdzie przebywa dziewczyna. Jej rodzina prosi o pomoc w rozwiązaniu sprawy zaginięcia. Mężczyzna, z którym miała się spotkać ma ok. 20 lat. Jak podaje "Gazeta Pomorska", w dniu zaginięcia dziewczyny, Sandra pokłóciła się ze swoją mamą.
- Sandra chciała, by poznany przez internet mężczyzna mógł u nas chwilę pomieszkać. Matka na to nie wyraziła zgody, wybuchła kłótnia, po której Sandra - nie mówiąc dokąd się udaje - po prostu wyszła z domu - powiedział gazecie brat zaginionej.
Zaginiona Sandra Polewska ma 15 lat. Ma ok. 165 cm wzrostu, blond włosy i niebieskie oczy, jest szczupłej budowy ciała. Policja i rodzina prosi o wszelkie informacje dotyczące miejsca pobytu Sandry Polewskiej. Jeśli ktokolwiek ją widział, proszony jest o pilny kontakt z najbliższą jednostką policji bądź kontakt telefoniczny pod numerem 112. Rodzina zaginionej podaje też swoje numery komórkowe: 797 681 552 lub 609 932 108.