Informacje o przywróceniu wyrywkowych kontroli na granicy z Niemcami, Litwą, Czechami i Słowacją podaje Nadodrzański Oddział Straży Granicznej.
"Przywrócenie kontroli nie oznacza powrotu przejść granicznych i szlabanów. Kontrola realizowana będzie w oparciu o patrole Straży Granicznej z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, czyli mobilnych terminali i tzw. schengenbusów. Pojazdy te mają wyposażenie umożliwiające funkcjonariuszom SG przeprowadzenie kontroli granicznej poza przejściem granicznym" - zaznacza Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Rozporządzenie w tej sprawie podpisał minister spraw wewnętrznych i administracji. Celem przywrócenia kontroli jest zapewnienie bezpieczeństwa i niezakłóconego przebiegu konferencji COP24, która odbędzie się w Katowicach. Kontrole graniczne będą obywały się w okresie 22 listopada-16 grudnia.
Granicę będzie można przekraczać tylko w wyznaczonych miejscach, a takich miejsc będzie na granicy lądowej w sumie 264: na granicy z Czechami - 142, ze Słowacją - 62, z Niemcami - 48, z Litwą - 12. "Kontrola prowadzona będzie w sposób wyrywkowy, a działania dostosowane do realnego zagrożenia" - podaje Konieczniak.
Kontrole będą przeprowadzane doraźnie, w różnych miejscach i o różnych porach. Osoby wjeżdżające do Polski muszą pamiętać, by mieć przy sobie dokumenty potwierdzające tożsamość i obywatelstwo - dowód osobisty bądź paszport.
To czwarty raz, kiedy na polskich granicach przywraca się kontrole. Wcześniej zrobiono to podczas przy okazji Euro 2012, szczytu klimatycznego w listopadzie 2013 r. oraz podczas Światowych Dni Młodzieży i szczytu NATO w 2016 r.