Jak podaje RMF24, powołując się na Polska Agencję Prasową, wniosek trafi do ukraińskiej Prokuratury Generalnej w piątek. Łukasz Piebiak zaznaczył, że Gruzin nie jest obywatelem Ukrainy, więc odmowa związana z przepisami dotyczącymi wydawania własnych obywateli nie wchodzi w grę.
Zaginięcie 28-letniej mieszkanki Łodzi zgłoszono 20 października. Ostatni raz była widziana tego dnia około godziny 8.00 przy skrzyżowaniu ulic Zielonej oraz Kościuszki w Łodzi. Jej ciało, zawinięte w folię i spakowane w torbę sportową, znaleziono 6 dni później w okolicy Stawów Jana.
Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci były rany kłute szyi. Ciało nosiło również ślady pobicia. Prokuratura zaznaczała, że do morderstwa mogło dojść na tle seksualnym.
Głównym podejrzanym w sprawie jest Mamuk K., 39-letni Gruzin, który wyjechał z Łodzi 20 października po południu. Wystawiono za nim list gończy, a 1 listopada został zatrzymany w Kijowie na Ukrainie. Zarzuty postawiono również trzem innym osobom: 44-letniej Białorusince oraz dwóm Gruzinom w wieku 38 i 41 lat. Są podejrzani m.in. o zacieranie śladów i poplecznictwo.