- Chciałbym zostać europosłem, nie wykluczam kandydowania w majowych wyborach do europarlamentu. Mam określoną wizję Europy i chcę ją zmieniać od wewnątrz. Moim celem byłoby zmniejszanie biurokracji w Brukseli, walka z dyktatem prawa - powiedział Kornel Morawiecki w rozmowie z "Super Expressem".
Marszałek senior zdradził także, że nie wyklucza sojuszu z partią Prawo i Sprawiedliwość. Jeżeli do takiego dojdzie, będzie to oznaczać, że Kornel Morawiecki zbliży się politycznie do swojego syna, premiera Mateusza Morawieckiego.
Kornel Morawiecki zapowiedział, że jako eurodeputowany chciałby walczyć o lepsze kontakty ze wschodnim sąsiadem Polski.
- Polska musi być silniejsza. Nie może być tak, że ponad naszymi głowami spotykają się wielcy tego świata, a Polska się obraża na Putina, na Rosję. Nie możemy być przy tym zakładnikiem tragedii smoleńskiej, musimy żyć dalej, musimy ułożyć relacje z Rosją, a nie się zamykać. Dlatego w Unii Europejskiej robiłbym wszystko, aby budować pozycję Polski i układać nasze relacje jeśli idzie o naszą politykę wschodnią, która wymaga poważnej zmiany - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Przypomnijmy, że na początku listopada podczas konferencji prasowej Kornel Morawiecki powiedział, że jego zdaniem wyniki wyborów samorządowych 2018 pokazują, że Polacy są trochę zmęczeni rządami Prawa i Sprawiedliwości i że obóz rządzący może obawiać się o wyniki wyborów parlamentarnych.