Na marszu miały powiewać tylko polskie flagi. Nacjonaliści i tak przynieśli swoje z falangami

Pomimo zapewnień, że 11 listopada uczestnicy Marszu zjawią się wyłącznie z polskimi flagami, organizacje takiej jak ONR czy Forza Nuova nie dostosowały się do tego wymogu. Brytyjski korespondent zrobił im już zdjęcia na ulicach Warszawy.

Obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę miały być wolne od agitacji nacjonalistycznych zgrupowań. Miało nie być kominiarek, policja już łapie pierwszych zamaskowanych ludzi na ulicach miasta. Organizatorzy zapewniali także, że 11 listopada w Warszawie widoczne będą tylko polskie flagi. Już widać, że z tego także nic nie wyszło. 

Nacjonaliści wyszli ze swoimi flagami 

Przedstawiciele ONR wymaszerowali na ulice stolicy ze swoimi sztandarami. W sieci pojawiają się już pierwsze zdjęcia ich sztandarów ze znakiem falangi. Christian Davies, korespondent zagraniczny "The Guardian", sfotografował ich na ulicach. Tu widać ich obok żołnierzy Wojska Polskiego:

W ich zgrupowaniu jest zdecydowanie więcej flag z falangami, niż biało-czerwonych:

Nie tylko ONR wyszedł na ulice ze swoimi emblematami. Ich znajomi z Włoch, przedstawiciele skrajnego ugrupowania Forza Nuova także manifestują swoją obecność czarnymi flagami:

Przypominamy - Forza Nuova (it. Nowa Siła) to włoska organizacja o charakterze nacjonalistycznym i neofaszystowskim. Ponadto jest członkiem Europejskiego Frontu Narodowego. Więcej informacji o obchodach Święta Niepodległości znajdziecie w naszej RELACJI NA ŻYWO.

Więcej o: