Ustawa o Święcie Narodowym 12 listopada weszła w życie kilka dni temu. Sejm przyjął projekt ustawy z poprawkami Senatu, a prezydent Andrzej Duda ją podpisał, dlatego jest obowiązującym dokumentem. Na czym stanęło? Czy sklepy będą otwarte?
Przypomnijmy, że pomysł o dniu wolnym 12 listopada był pomysłem posłów Prawa i Sprawiedliwości. Po raz pierwszy posłowie głosowali nad projektem ustawy pod koniec października. Większości pomysł się podobał, jednak między politykami wybuchł spór o to, czy 12 października powinien być dniem wolnym od handlu, czy też nie. Projekt ustawy trafił do Senatu, który wprowadził poprawkę mówiącą o tym, że 12 listopada powinien być dniem wolnym także dla osób zatrudnionych w handlu. Sejm pochylił się nad ustawą po raz kolejny i 7 listopada przyjął ją w poprawionym kształcie, co oznacza, że 12 listopada sklepy powinny być zamknięte.
Interpretacja przepisów jest jednak kłopotliwa. Robert Jezierski, prawnik w kancelarii Sobczyk&Współpracownicy powiedział w rozmowie dla „Rzeczpospolitej”, że w dniu 12 listopada nie będzie obowiązywać ustawa o ograniczeniu handlu, ponieważ dzień 12 listopada nie został w niej wymieniony. Oznacza to, że przedsiębiorców będą obowiązywać ogólne przepisy kodeksu pracy, a te pozwalają na pracę w niedziele i święta wszędzie tam, gdzie obowiązuje system zmianowy, a więc także niemal we wszystkich sklepach. Jak będzie w rzeczywistości?
Trudność w interpretacji przepisów sprawiła, że wiele sieci sklepów zadecydowało o tym, że 12 listopada sklepy będą zamknięte.Wiemy, że zamknięte będą m.in. sklepy sieci Lidl oraz Tesco. Podobnie zachowają się prawdopodobnie właściciele pozostałych dużych sieci sklepów. Jeżeli w dniu 12 listopada będziemy musieli coś kupić, będziemy mogli pójść na stację benzynową.