Koniec protestu policjantów. Służby mundurowe zawarły porozumienie z MSWiA

Służby mundurowe zawarły porozumienie z MSWiA. Przewodniczący związku zawodowego policjantów stwierdził, że "to najlepsze porozumienie, jakie udało się wynegocjować". W ten sposób zakończy się trwający od lipca protest służb mundurowych.

Podczas konferencji w MSWiA nie zostało powiedziane, które z postulatów zostały spełnione. Obie strony deklarują, że są zadowolone z porozumienia.

Koniec protestu policjantów. Jankowski chwali porozumienie

- Porozumienie, jakie dzisiaj podpisaliśmy, jest najlepszym porozumieniem, jakie udało się wynegocjować. Nie jest ono doskonałe, nie mniej jednak, jak na dzień dzisiejszy, uważam, że jest to milowy krok - powiedział na wieczornej konferencji Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów. - Nie oczekiwałem nawet tego, co dzisiaj tutaj dla dobra tysięcy polskich funkcjonariuszy dzisiaj zrobiliśmy. Bardzo dziękuję panu ministrowi - dodał.

Jankowski potwierdził, że porozumienie kończy wielomiesięczny protest policjantów.

- Też chcę podziękować serdecznie stronie społecznej za gotowość do dialogu - powiedział Joachim Brudziński. - Najbardziej sprawny i gotowy do dialogu minister spraw wewnętrznych nie zrobiłby nic, gdyby nie miał po swojej strony życzliwości i gotowości do realizacji postulatów - dodał. Brudziński podziękował Mateuszowi Morawieckiemu, "bez którego porozumienia by nie było" oraz minister finansów Teresie Czerwińskiej.

Wywalczyli 650 zł podwyżki

W mediach społecznościowych pojawiły szczegóły porozumienia. Z pisma wynika, że od 1 stycznia 2019 r. funkcjonariusze dostaną podwyżkę uposażenia "w przeciętnej miesięcznej wysokości 655 zł brutto na etat". Od 1 stycznia 2020 r. z kolei będzie im przysługiwała podwyżka w wysokości 500 zł brutto. Z kolei punktu trzeciego porozumienia wynika, że MSWiA opracuje projekt ustawy znoszący warunek ukończenia 55 lat przed odejściem na emeryturę oraz projekt zakładający nadgodziny płatne w 100 proc.

Jak mówił Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów, był zaskoczony, że Joachim Brudziński zaprosił na rozmowy wszystkie służby mundurowe, nie tylko policję

Protest służb mundurowych

Protest służb trwał od lipca. Od ubiegłego tygodnia z kolei media alarmowały o masowym odpływie policjantów na zwolnienia lekarskie. Niektóre media podawały, że nawet 30 proc. funkcjonariuszy poszło na chorobowe. Do pracy w terenie wysyłano również tych policjantów, którzy na co dzień pracują za biurkiem. 

Więcej o: