Dwie osoby dorosłe z podejrzeniem odry trafiły do szpitala w Kwidzynie. Zostaną one przetransportowane do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdañsku. Zakażone osoby to obywatele Ukrainy. Lekarze wciąż czekają na wyniki badań, które potwierdzą, czy są oni chorzy właśnie na odrę, czy też nie.
Przypomnijmy, że kilka dni temu sanepid poinformował o 18. przypadkach odry lub podejrzenia odry, które zarejestrowano w województwie mazowieckim, przede wszystkim zaś w podwarszawskim Pruszczowie. Kolejny przypadek zakażenia odrą został zaobserwowany na Lubelszczyźnie, gdzie zachorował pochodzący z Ukrainy licealista.
Odra to niebezpieczna choroba zakaźna. Należy do chorób wieku dzieciêcego, jednak mogą zachorować na nią także dorośli. Jedyną znaną bronią przeciwko odrze są szczepienia. Odra może przebiegać bardzo ciężko i stanowić zagrożenie dla życia chorego. W ostatnich latach odnotowuje się wzrost zachorowań na odrę w Europie oraz w Polsce. Jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny, na terenie Polski w okresie od 1 stycznia do 15 października 2018 r. zarejestrowano 128 przypadków zachorowań na odrę, z kolei w 2017 roku zgłoszono ich tylko 58.
Większość odnotowanych przypadków odry w Polsce to zachorowania nieszczepionych obywateli Ukrainy. Odnotowano tam już ponad 30 tysięcy zachorowań. Ukraina od kilku lat boryka się z problemem coraz większej liczby nieszczepionych ludzi - na początku 2018 roku informowano, że poziom 95 proc. zaszczepionych obywateli już dawno nie jest osiągnięty, a tylko taki gwarantuje bezpieczeństwo całej populacji.