W sobotę rano strażacy dostali zgłoszenie o koniu, który wpadł do bagna. Gdy dotarli do trzęsawiska, zwierzęciu wystawał na powierzchnię już tylko łeb.
Tak walkę o życie konia relacjonował w rozmowie z Polsat News st. kpt. Jarosław Pieszko z Państwowej Straży pożarnej w Ełku: - Częściowo został odkopany, tułów opasano wężami strażackimi i linami alpinistycznymi i przy użyciu ciągnika rolniczego udało się wydobyć go na zewnątrz.
Wyczerpane i wychłodzone zwierzę zostało oddane pod opiekę lekarza weterynarii.
W akcji ramię w ramię z zawodowymi strażakami brali udział strażacy ochotnicy z jednostki OSP Stare Juchy i PSP Ełk oraz mieszkańcy.