Tęczowy Piątek w polskich szkołach odbędzie się już w najbliższy piątek 26 października. To międzynarodowa akcja, w kraju koordynowana przez Kampanię Przeciw Homofobii, która ma sprawić, by "młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe poczuły, że w szkole jest miejsce też dla nich".
Na korytarzach placówek tego dnia zawisną tęczowe plakaty, a na lekcjach nauczyciele poruszą temat akceptacji i otwartości na uczniów i uczennice LGBTQI (lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe).
Tęczowy Piątek odbędzie się po raz trzeci. W tym roku w akcji bierze udział aż 211 szkół. "To rekord!" - cieszy się KPH. - Tego dnia dorośli i rówieśnicy dają wyraźny sygnał młodym osobom LGBTQI, że mogą na nich liczyć - tłumaczy Joanna Skonieczna z organizacji.
Szkoły, które zdecydowały się wziąć udział w akcji, dostały od KPH zestaw materiałów edukacyjnych, plakaty i tęczowe gadżety. Scenariusz Tęczowego Piątku wymyślą już same. - My dajemy podpowiedzi. Mówimy np. jakie filmy można pokazać podczas lekcji, ale to szkoła wybiera konkretny tytuł - wyjaśnia Skonieczna.
- W szkole czułem się bardzo samotny. Do czasu Tęczowego Piątku. Wtedy zrozumiałem, że to, że jestem gejem jest OK. I to było super! - powiedział KPH Adam, 16-letni uczeń, w którego szkole Tęczowy Piątek odbył się w zeszłym roku.
KPH wskazuje na wyniki badań, z których wynika, że w każdej klasie jest co najmniej jeden uczeń lub uczennica LGBTQI. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez organizację aż 70 proc. spośród nich doświadczyło przemocy, a w 30 proc. przypadków doszło do niej właśnie w szkole.