Sąd Okręgowy w Lublinie postanowił nie uwzględnić odwołania organizatorów Marszu Równości od zakazu, który wydał prezydent miasta Krzysztof Żuk. Sąd podtrzymał też zakaz wydany dla kontrmanifestacji.
"To bardzo zły dzień dla wolności obywatelskich gwarantowanych Konstytucja RP. Składamy zażalenie od tej decyzji" - czytamy na facebookowej stronie Marszu Równości. Jednocześnie organizatorzy napisali, że "zapraszają na spacer", co może oznaczać, że w zaplanowanym terminie odbędzie się nielegalna manifestacja.
Prezydent Lublina zakazał marszu, twierdząc, że może dojść do konfrontacji jego uczestników z uczestnikami kontrmanifestacji środowisk prawicowych. Policja w opinii dla prezydenta przyznała, że może dojść do tarć, ale służby są gotowe do zapewnienia bezpieczeństwa w mieście.
W 2005 roku Lech Kaczyński, ówczesny prezydent Warszawy, zakazał Parady Równości. Sprawa znalazła swój finał w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, który orzekł, że władze Warszawy naruszyły Europejską Konwencję Praw Człowieka, dyskryminując mniejszość i ograniczając swobodę zgromadzeń.
Krzysztof Żuk jest członkiem PO i szefem jej struktur w regionie. W nadchodzących wyborach startuje ze swojego komitetu, z poparciem PO, Nowoczesnej, SLD i PSL.