Cerekwica Stara. Zmarł 5-miesięczny Adaś, którego matkę ugodzono nożem przed porodem

5-miesięczny Adaś z Cerekwicy Starej nie żyje. Matka chłopca w marcu została dźgnięta nożem przez byłego partnera i ojca dziecka. Była w 9. miesiącu ciąży. W napadzie zginęli rodzice kobiety.

Adaś przyszedł na świat pięć miesięcy temu w wyniku cesarskiego cięcia. Chłopiec urodził się z niedotlenieniem mózgu, jego stan był ciężki. Lekarzom udało się uratować chłopca, jednak w jego organizmie doszło do poważnych uszkodzeń neurologicznych. Po wyjściu ze szpitala chłopiec przebywał z mamą w domu.

Jak informuje "Głos Wielkopolski", w sobotę nad ranem 25-letnia matka zauważyła, że syn ma problemy z oddychaniem. Wezwała karetkę. Chłopiec zmarł mimo dwugodzinnej reanimacji.

Tragedia w Cerekwicy Starej

Do tragedii w Cerekwicy Starej w Wielkopolsce doszło w nocy z 14 na 15 marca. Około 1 w nocy Eryk J. wszedł do domu jednorodzinnego, w którym mieszkała jego była dziewczyna. 25-latka  była z nim w ciąży. 22-latek zaatakował nożem czworo śpiących domowników: 59-letnich rodziców kobiety, ją samą, a także jej 22-letnią siostrę.

Rodzice zginęli na miejscu, córki trafiły do szpitala w Jarocinie.

25-latka w 9.miesiącu ciąży miała rany kłute i cięte w okolicach szyi. Nożownik ugodził ją także kilkukrotnie nożem w brzuch, w wyniku czego czego ucierpiał też nienarodzony Adaś.

Eryk J, przyznał się do winy, czeka na proces. 22-latkowi grozi dożywocie.

Dzwonisz na 112 i co dalej? Te rzeczy musisz powiedzieć, żeby szybko i sprawnie wezwać pomoc

Więcej o: