Ksiądz w ten sposób, odniósł się do wpisu dziennikarza TVP Cezarego Gmyza, który na swoim Twitterze polecił tekst Tomasza Terlikowskiego o homoseksualizmie w kościele. W artykule postawiono tezę, że na obecny kryzys w kościele związany z nadużyciami seksualnymi duży wpływ ma homoseksualizm wśród księży. Gmyz dodał od siebie, że wpływ na problem ma również celibat.
Ksiądz Dunin-Borkowski skomentował słowa Gmyza. "Plaga pedalstwa w Kościele nie jest związana z celibatem. Tylko pedał jest trochę mniej widoczny, szczególnie jak się księża pieprzą ze sobą. No i nie mają dzieci".
Wpis księdza wywołał dyskusję. Włączył się do niej Kazimierz Bem, zadeklarowany gej oraz pastor ewangelicko-reformowany, mieszkający w USA.
O komentarz poprosiliśmy diecezję warszawsko-praską. - W związku z głęboko niestosownymi publikacjami ksiądz Jacek Dunin-Borkowski zostanie wezwany na rozmowę do Kurii Warszawsko-Praskiej - mówi Jakub Troszyński, rzecznik diecezji.
Jak dodaje, w przeszłości ksiądz Jacek Dunin-Borkowski dwukrotnie otrzymał upomnienia kanoniczne za niestosowne wpisy na portalach społecznościowych.
Z księdzem Duninem-Borkowski nie udało nam się skontaktować. Jak ustaliliśmy, aktualnie nie pracuje w żadnej parafii i ze względu na osobistą sytuację, przebywa w domu rodzinnym.
W ostatnich miesiącach było głośno nie tylko o przypadkach pedofilii w USA, Irlandii czy Niemczech, ale także w Polsce, jak chociażby o sprawie księdza Romana B., który więził i przez kilkanaście miesięcy gwałcił 13-letnią uczennicę, którą poznał na lekcjach religii czy o księdzu Pawle K., który odsiaduje wyrok 7 lat więzienia za wykorzystanie trzech chłopców.
Więcej o przypadkach pedofilii w Kościele przeczytasz tutaj:
W Płocku trwa posiedzenie plenarne Episkopatu Polski. Jednym z tematów ma być pedofilia w Kościele i jej zapobieganie.