Premier Mateusz Morawiecki odwiedził Świnoujście, gdzie w poniedziałek podpisano umowę na zaprojektowanie i budowę tunelu pod Świną, łączącego wyspy Uznam i Wolin.
Premier przypomniał, że 17 września to rocznica agresji ZSRR na Polskę. - Ale ten ruch, który dziś przeprowadzamy, jest działaniem odwrotnym, działaniem scalania Polski - powiedział, jak cytuje Radio Szczecin.
- Nie ma już Polski A i B, nie ma już Świnoujścia A i B, Świnoujścia po dwóch stronach - dodał Morawiecki. - Za parę lat będziemy mieli pełne komfortu połączenie i jedno Świnoujście i jedną Polskę - podkreślił.
Tunel pod rzeką Świną ma być największym tego typu obiektem w Polsce (i drugim w historii po tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku). Będzie miał długość półtora kilometra i średnicę 13 metrów. Ma być gotowy za dwa lata, wartość kontraktu to 913 mln zł.
Obecnie mieszkańcy Świnoujścia między wyspami mogą przemieszczać się jedynie promem. Rocznie utrzymanie przeprawy przez Świnę kosztuje 30 mln zł.
Dlaczego powstanie tunel, a nie most? - To musiałby być najwyższy most w Europie, a przy takim ułożeniu to pewnie i na świecie, bo mamy połączenie portów w Świnoujściu i w Szczecinie - mówiła portalowi Inzynieria.com Barbara Michalska, I zastępca prezydenta Świnoujścia.