Do zdarzenia doszło w środę. Kierowca ciężarówki postanowił przejechać przez Bramę Nowogródzką w Myśliborzu. Skończyło się to uszkodzeniem zabytkowej budowli i trwającymi dwa dni utrudnieniami w mieście - w związku z naprawą bramy na drodze wprowadzono ruch wahadłowy.
Choć sam kierowca był pewnie zaskoczony tym efektem, to taki finał nikogo nie powinien dziwić. Przed bramą znajdują się znaki zakazujące wjazdu pojazdom wyższym niż 3 i szerszym niż 2,5 metra.
Zbigniew Chojecki, myśliborski radny, poinformował na Facebooku, że będzie domagał się, by szkody naprawiono z OC kierowcy.