Pod koniec sierpnia mjr Bronisław Karwowski, ps. "Grom", żołnierz podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej, aktywny także w podziemiu antykomunistycznym, odprowadził swoją wnuczkę Joannę do ślubu.
Bohater wojenny, odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, co widać na udostępnionym nagraniu, już ciężko chory, dzielnie "wykonał swoje ostatnie zadanie", jak wskazywali internauci.
Zaledwie kilka dni po ślubie poinformowano, że 1 września, w rocznicę napaści Niemiec na Polskę, 94-letni mjr Bronisław Karwowski zmarł. Na profilu na Facebooku Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych przypomniano trudne losy bohatera:
W podziemiu od 1942 r., aresztowany przez Niemców cudem ucieka spod siedziby Gestapo w Łomży. Ujawnił się w 1947, ponownie aresztowany w 1948, wyrok - 10 lat, siedział do 1952. Stale inwigilowany. W 1989 rozbijał młotem pomnik władzy ludowej w Dąbrowie Białostockiej.
Pogrzeb mjr. Bronisława Karwowskiego odbył się 3 września w Dąbrowie Białostockiej.