Tęczowy orzeł to nie profanacja symboli narodowych. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa

Nakładki na zdjęcia na Facebooka z tęczą i orłem nie profanują godła - stwierdziła poznańska prokuratura. Innego zdania był wcześniej minister Joachim Brudziński.

W lipcu ulicami Częstochowy przeszedł Marsz Równości. Wielu prawicowych polityków i publicystów wyrażało swoje oburzenie, że demonstrujący doszli do stóp Jasnej Góry. Szef MSWiA Joachim Brudziński twierdził, że była to "kulturowa i religijna prowokacja środowiska LGBT wymierzona wobec pielgrzymów".

Jeden z użytkowników Twittera stwierdził, że uczestnicy Marszu Równości dokonali "profanacji godła RP". Chodzi o umieszczenie Orła Białego na tle tęczowej flagi. Oburzony użytkownik zwrócił się do Brudzińskiego z prośbą o interwencję, na co minister odpowiedział, że "w tej sprawie będzie zawiadomienie do prokuratury o znieważenie i profanację symboli narodowych".

Kontrmanifestanci m.in. z ONR mieli z kolei transparenty z napisami "Dziś homoseksualizm, jutro pedofilia", które porównywały ze sobą osoby homoseksualne do pedofilów, czyli przestępców, którzy seksualnie wykorzystują dzieci. W tej sprawie szef MSWiA nie zabrał głosu.

Podejrzenie popełnienia przestępstwa

Sprawą orła na tęczy zajęła się częstochowska prokuratura i wszczęła śledztwo na podstawie art. 137 Kodeksu karnego, który brzmi:

Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Prokurator uznał, że "istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa".

Do prokuratury za tęczowe zdjęcia

Za Brudzińskim poszła Młodzież Wszechpolska, która złożyła zawiadomienie na nakładki na zdjęcia profilowe na Facebooku z tęczowym orłem, które - w geście solidarności - umieściło w serwisie bardzo wiele osób. Wszechpolacy złożyli zawiadomienie na dwie osoby - działaczkę LGBT i Karolinę Niedźwiedzką i Martę Mazurek, pełnomocniczkę prezydenta Poznania. Ponad to ich zdaniem przestępstwo popełnił Arek Kluk z Grupy Stonewall, który umieścił na Facebooku zdjęcie w koszulce z identycznym symbolem.

Poznańska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa - jak tłumaczyła "Gazecie Wyborczej" rzeczniczka prokuratury - "wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego".

Młodzież Wszechpolska uważa, że decyzja prokuratury "pokazuje nieudolność obozu władzy w kwestiach obyczajowych" i zapowiada przygotowanie zażalenia.

Nastolatkowie LGBT o życiu w Polsce: "Homofobia to ból, przemoc psychiczna, nienawiść"

Więcej o: