Policjanci rozszerzają ogólnopolski protest. Od 10 lipca unikają wystawiania mandatów, zamiast tego stosują pouczenia (takie działania mają trwać do odwołania). W czwartek 30 sierpnia Zarząd Główny NSZZ Policjantów ogłosił, że ruszy kolejna faza protestu, tym razem wystartuje strajk włoski.
Wcześniej związkowcom ze służb mundurowych nie udało się spotkać z premierem Mateuszem Morawieckim. Odrzucili propozycję rozmów w Centrum Społecznym "Dialog", natomiast MSWiA zapewnia, że jest dalej gotowe do rozmów.
Jak zaznaczają związkowcy, dalej walczą o 6 postulatów, które przedstawili w marcu tego roku, czyli m.in. zwiększenia nakładów na wzrost uposażeń funkcjonariuszy czy przywrócenia uprawnień emerytalnych, które obejmowały ich do 31 grudnia 2012 roku.
Policyjny związkowcy, a także funkcjonariusze, którzy zaangażowali się w protest, zaczną niedługo strajk włoski. Komitet Protestacyjny Zarządu Głównego NSZZ Policjantów zamieścił na swojej stronie internetowej instrukcje, jak ma on przebiegać.
Jak będą strajkować policjanci? Przede wszystkim funkcjonariusze mają zaprzestać korzystać z prywatnych telefonów i środków łączności. "Korespondencja powinna się odbywać wyłącznie przy użyciu służbowych środków łączności" - czytamy w instrukcji.
W innym punkcie pada: "Dokładność i drobiazgowość należy zachować przy wykonywaniu wszystkich czynności operacyjno-rozpoznawczych i dochodzeniowo-śledczych" (to obejmuje policjantów z pionów kryminalnych i dochodzeniowo-śledczych).
Z kolei drogówka, czy policjanci z pionów patrolowo-interwencyjnych lub konwojowych, mają pisemnie zgłaszać "wszystkie wątpliwości" co do stanu technicznego pojazdów, skrupulatnie kontrolować dokumentację, zabezpieczać miejsca wypadków i kolizji drogowych.
W rozmowie z portalem tvn24.pl do sprawy strajku włoskiego odnieśli się niektórzy funkcjonariusze.
Tymczasem bez prywatnych telefonów policja nie istnieje. (...) A służbowe komórki to rzadkość
- mówił jeden z nich, dodając przy tym, że w radiostacje nie działają w wielu miejscach, a województwa różnią się systemami łączności. Przez to - z jego relacji - zdarza się, że policjanci z sąsiednich jednostek mogą porozmawiać tylko przez prywatne telefony.
22 września Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych chce zorganizować w Warszawie wielotysięczną manifestację, ponieważ "rząd nie szanuje polskich pracowników".
OPZZ domaga się m.in., by wynagrodzenia w sferze budżetowej wzrosły w przyszłym roku o co najmniej 12,1 proc.