Ostatni dzień weekendu będzie podobny do soboty. Według prognoz pogody w niedzielę 26 sierpnia należy oczekiwać przede wszystkim chłodu i sporego zachmurzenia nad większością Polski.
Najchłodniej będzie na południu, po 13 st. C w Krakowie i Gliwicach oraz w Nowym Sączu i Częstochowie - tam termometry wskażą tylko 12 stopni. Podobnie w woj. mazowieckim, podlaskim i warmińsko-mazurskim: 14 st. C w Warszawie i Radomiu, 15 st. C w Łomży i Giżycku.
Cieplej, bo powyżej 15 st. C będzie na zachodzie Polski i na terenach przy wschodniej granicy kraju - w Zamościu i Chełmie ma być ponad 20 st.
Pogoda w niedzielę będzie daleka od letniej. Przede wszystkim cały kraj będzie spowity chmurami, a przejaśnienia możliwe są tylko na zachodzie. Trzeba będzie też przygotować się na opady deszczu, na szczęście przelotne.
Wyjątkiem jest południe Polski, dla którego IMGW wydało ostrzeżenia 1. stopnia przed opadami. Obejmują one województwo małopolskie i śląskie - tam mogą wystąpić intensywne opady.
W niedziel nie są natomiast przewidywane burze.