Według prognoz pogody czwartek 23 sierpnia będzie kolejnym ciepłym i słonecznym dniem. Najchłodniej będzie w Suwałkach i w okolicach Zamościa gdzie termometry wskażą 24 stopnie Celsjusza. Generalnie w całej wschodniej Polsce temperatury będą wahać się między 25 a 27 st. C.
Na dokuczliwe upały muszą przygotować się natomiast mieszkańcy zachodniej części kraju. W Poznaniu i Szczecinie będzie po 30 st. C, w Gorzowie Wielkopolskim i Opolu - 31 stopni, natomiast w Zielonej Górze, Wrocławiu czy Kaliszu aż 32 stopnie. Upały będzie potęgowało to, że według prognoz pogody, praktycznie nad Polską będzie występować niewielkie zachmurzenie. Dla trzech województw (opolskiego, małopolskiego i śląskiego) IMiGW wydał ostrzeżenia 2. stopnia przed upałami.
Pogoda w czwartek sprzyjać będzie - mimo upałów - spacerom i wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Z danych portalu Windy.com wynika, że tego dnia w żadnym z regionów Polski nie spadnie deszcz. Możliwe są, co prawda wieczorem, ale burze - zagrzmieć może na południowym-zachodzie, w okolicach Wałbrzycha i Wrocławia.
Czwartek może być ostatnim dniem w tym tygodniu, by w pełni wykorzystać wakacyjną pogodą. W piątek 24 sierpnia ma dojść do załamania pogody: nie tylko przyjdzie ochłodzenie, ale przez Polskę mają przejść burze, a wraz z nimi w wielu miejscach ma spaść deszcz.