By bez problemu oglądać tegoroczną noc spadających gwiazd, najlepiej wybrać się poza miasto. Perseidy będą najlepiej widoczne z dala od wysokich budynków i miejskich świateł, które mogą przeszkadzać w obserwacjach.
Perseidy najlepiej oglądać dziś i jutro
Najlepszym momentem do obserwacji Perseidów jest dzisiejsza i jutrzejsza noc: z 11 na 12 i z 12 na 13 sierpnia. W ciągu jednej minuty obserwacji będzie można zobaczyć średnio jedno zjawisko. Oznacza to, że podczas jednej godziny będzie można zobaczyć nawet około 100 spadających gwiazd.
Do obserwacji nie potrzebujemy wyspecjalizowanego sprzętu, takiego jak lornetka czy teleskop. Najlepszy efekt da nam oglądanie nieba gołym okiem. Można wziąć ze sobą mapę nieba albo zainstalować w telefonie aplikację, która pozwoli nam znaleźć interesujący nas gwiazdozbiór - w tym wypadku Perseusza.
Eksperci przypominają też o aparacie fotograficznym - zapewniają, że każdy posiadacz lustrzanki będzie w stanie zrobić udane zdjęcie Perseidów. Poza tym apelują, by ciepło się ubrać - wielogodzinna obserwacja może doprowadzić do wychłodzenia organizmu.
Czym są Perseidy?
Perseidy są jednym z największych rojów meteorów na niebie. Powstają, gdy w ziemską atmosferę z ogromną prędkością wpada drobina pyłu kosmicznego. Ich energia kinetyczna powoduje, że jonizują kolumnę gazu, który z czasem rekombinuje i wysyła fotony, czyli świeci. Właśnie ta świecąca kolumna gazu wygląda jak spadająca gwiazda.
Perseidy są widoczne co roku na przełomie lipca i sierpnia, gdy Ziemia zderza się ze smugą gazu i pyłu pozostawionego przez jedną z komet, 109/Swift-Tuttle.
Perseidy są widoczne mniej więcej od połowy lipca do 25 sierpnia. Aktywność Perseidów sukcesywnie rośnie, dlatego w kolejnych dniach możemy obserwować coraz więcej spadających gwiazd na godzinę. Kulminacja przypada właśnie dzisiaj i jutro.
Niestety, pogoda w niektórych regionach Polski będzie mogła pokrzyżować szyki fanom astronomii. Wszystko przez chmury, które mogą wystąpić w centrum i na wschodzie kraju.
