Ciepła i bezwietrzna pogoda tego lata przyczyniła się do wykwitu sinic na dużą skalę.
Bakterie są groźne dla zdrowia - kontakt z kożuchami sinicowymi może zakończyć się bardzo poważnymi kłopotami zdrowotnymi.
Sinice były widoczne nawet z kosmosu. Na zdjęciach satelitarnych m.in. z okolic Gdańska wyraźnie widać było wodę zabarwioną przez bakterie. Duża skala zjawiska była problemem dla właścicieli kwater i pensjonatów nad morzem. Jak mówili w rozmowie z Gazeta.pl, zdarzały się odwołania rezerwacji właśnie z powodu sinic na kąpieliskach.
Bałtyk, 27 lipca. Widok na morze z sinicami z satelity Copernicus Sentinel / scihub.copernicus.eu /Fotor
Jeszcze w środę kąpieliska były zamknięte w kilkunastu miejscowościach na wybrzeżu. Z aktualnych danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że sinice ustępują i ta liczba spada. Wg informacji GIS zamkniętych jest siedem kąpielisk nad Bałtykiem w Gdyni i Karwi.
Kąpieliska nad Bałtykiem zamknięte z powodu sinic - 3 sierpnia godz. 10 [LISTA]
Sprawdź aktualne informacje na interaktywnej mapie.
Sinice to problem nie tylko nad morzem, ale też w jeziorach. Zamknięte są m.in. kąpieliska:
Niektóre sinice tworzące zakwity w wodach słodkich, słonawych i morskich mogą produkować toksyny. Zaleca się zatem unikanie kontaktu z sinicami oraz niewchodzenie do wody o zmienionej barwie i nieprzyjemnym zapachu. Nie można nią poić zwierząt domowych ani podlewać warzyw.
Toksyny wytwarzane przez sinice są niebezpieczne dla zdrowia ludzi i mogą podrażniać skórę lub powodować m.in. swędzenie i łzawienie oczu, wymioty, biegunkę i gorączkę.