Do Krajowej Rady Sądownictwa wpłynęło 198 kandydatur na sędziów Sądu Najwyższego. Termin przyjmowania zgłoszeń upłynął w poniedziałek. Liczba chętnych może być większa, bo kandydatury można było zgłaszać też pocztą.
Swoją kandydaturę zgłosił też jeden sędzia Trybunału Konstytucyjnego, który chciałby zasiąść z Izbie Dyscyplinarnej. Ten sędzia to Mariusz Muszyński.
Muszyński został wybrany do TK głównie głosami PiS w grudniu 2015 r., jednak ze względu na prawne kontrowersje nie był dopuszczany do orzekania przez ówczesnego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego. Sędzia Muszyński do orzekania został dopuszczony dopiero w grudniu 2016 r. przez p.o. prezesa Julię Przyłębską.
Początkowo KRS informowała, że nie ujawni pełnej listy kandydatów do Sądu Najwyższego. Ostatecznie pojawiła się w czwartek po południu.
Zgodnie z obwieszczeniem prezydenta Andrzeja Dudy, do obsadzenia są czterdzieści cztery wakaty sędziowskie.
Największym zainteresowaniem wśród kandydatów cieszy się Izba Dyscyplinarna, do której zgłosiło się 91 chętnych. W Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych chce zasiąść 68 kandydatów, a w Izbie Cywilnej - 32. Najmniejszym zainteresowaniem cieszy się Izba Karna, do której zgłosiło się 7 chętnych.
Wśród kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego jest między innymi 45 radców prawnych, 34 adwokatów, 22 pracowników naukowych oraz 24 sędziów sądów rejonowych i 22 sędziów sądów okręgowych.