Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę wieczorem między miejscowościami Ostropole a Barwice, kilkanaście kilometrów od Szczecinka w woj. zachodniopomorskim. Dwa samochody osobowe zderzyły się czołowo. Rannych zostało sześć osób, w tym dwoje dzieci wieku 4 i 12 lat.
- Trzy osoby zostały zabrane przez lotnicze pogotowie ratunkowe, pozostałe trzy osoby zabrały karetki - przekazał Mirosław Śledź z Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku.
Jak podał portal iszczecinek.pl, ranna 4-latka zmarła w poniedziałek rano w szpitalu. Stan pozostałych osób jest poważny.
Z reporterem TVN24 rozmawiała kobieta, która z rodziną wracała z wakacji. Jechali dwoma samochodami. W wypadku uczestniczyło auto jej córki, w którym jechały też dzieci.
- Ten samochód jechał za nami - opisywała kobieta. - Wracaliśmy z wakacji i tam na tym zakręcie ten samochód ściął zakręt, ledwo nas ominął, mało co brakowało, bardzo szybko jechał, złapał pobocze - opowiadała. Po chwili, jak mówi, zorientowała się, że nie widać samochodu córki. Rodzina zawróciła i zobaczyła rozbite auta.
W jednym z nich na nagraniach widać porzuconego dziecięcego misia, obok leżały pakunki i składany dziecięcy wózek.