Sinice, nazywane inaczej cyjanobakteriami, mają teraz dobry czas, by się rozmnażać. Szybki rozwój sinic w Bałtyku umożliwia m.in. wysoka temperatura wody (najlepsze dla nich warunki to 16-20 st. Celsjusza), brak opadów, słaby wiatr czy obecność w wodzie fosforanów. Serwis Kąpieliskowy sanepidu zwraca uwagę, że przewidzenie, gdzie w wodzie pojawi się zakwit sinic jest trudne, ponieważ ważną rolę odgrywają zmienne warunki pogodowe.
Sinice mogą produkować groźne toksyny, które po zetknięciu ze skórą powodują wysypkę, groźne jest także wdychanie oparów, aerozoli, które zawierają te bakterie. Znacznie poważniejsze bywają skutki połknięcia wody z tymi bakteriami.
Co nas czeka po kąpieli w wodzie z sinicami? Oprócz wysypki może dojść do uporczywego swędzenia i łzawienia oczu, wymiotów, biegunki, gorączki, bólów mięśni i stawów. Warto pamiętać, że istnieją udokumentowane przypadki śmierci zwierząt po zetknięciu z sinicami.
Sinice najłatwiej rozpoznać po tym, że woda z zakwitem tych bakterii ma zielony kolor, zaś na jej powierzchni tworzy się kożuch o różnym zabarwieniu: niebiesko-zielonym, szaro-zielonym czy zielonkawo-brązowym. W pobliżu wody, gdzie doszło do zakwitu sinic, może unosić się zatęchły, ziemisty i trawiasty zapach, natomiast na brzegu akwenu może pojawić się piana.
Hel:
Jurata:
Chałupy:
Władysławowo:
Jastrzębia Góra:
Ostrowo:
Karwia:
Karwieńskie Błoto Drugie:
Krokowa:
Pamiętać należy, że sinice, choć najczęściej, nie występują tylko w bałtyckich kąpieliskach. Zakwit sinic spowodował także zamknięcie jednego kąpieliska w obrębie jeziora Ukiel w Olsztynie. Chodzi dokładnie o Kąpielisko nr 3 Plaża Miejska.