Do pożaru składowiska opon w Trzebini doszło 27 maja ok. godz. 1.30. Akcja gaśnicza trwała kilka dni. Z lądu i powietrza ogień próbowało ujarzmić kilkudziesięciu strażaków.
Na początku sprawą pożaru zajmowali zajmowała się trzebińska policja. "Z uwagi jednak na charakter zdarzenia i jego rozmiary Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie zdecydował o przejęciu postępowania przez Komendę Wojewódzką Policji w Krakowie" - informuje sierż. Mateusz Drwal z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Pożar w Trzebini Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl
Pożar w Trzebini. Sprawy to strażacy OSP
Na miejscu pożaru przeprowadzono oględziny z udziałem biegłego, ustalono, że doszło do podpalenia. Zabezpieczone ślady i relacje świadków pozwoliły ustalić sprawców. Okazało się, że to dwaj mieszkańcy powiatu chrzanowskiego: 22- i 28-latek. Jeden z nich jest czynnym, a drugi byłym strażakiem OSP. Mężczyzn przetransportowano do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Zarzut dotyczy "sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać pożaru".
Jeśli jesteś bardziej wymagającym czytelnikiem, to musisz wypróbować nasz nowy newsletter >>>
