Węgrzy próbowali ukraść cegły z krematorium w Auschwitz. Tłumaczyli, że chcieli mieć "pamiątkę"

Dwoje Węgrów próbowało ukraść z Muzeum Auschwitz w Oświęcimiu dwie cegły. Jak tłumaczyli, złapani na gorącym uczynku, chcieli zabrać "coś na pamiątkę".

Do próby kradzieży doszło około godz. 16 w sobotę 15 lipca w Muzeum Auschwitz. Jak mówił Gazeta.pl sierż. Mateusz Drwal z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, dwójka obcokrajowców z Węgier próbowała ukraść dwie cegły z jednego z krematoriów leżącego na terenie obozu.

Działania 30-latki i 36-latka zauważyli inni obcokrajowcy i zaalarmowali ochronę. Jedna osoba została ujęta poza muzeum, a druga jeszcze na jego terenie.

Cegły z Auschwitz chcieli mieć "na pamiątkę"

Obydwoje przyznali się do winy i dobrowolnie podali się karze, a jak informuje Polska Agencja Prasowa, tłumaczyli się tym, że "chcieli sobie zabrać coś na pamiątkę" i nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji.

Każde z nich zapłaci teraz 1,5 tys. zł grzywny, zostali też skazani na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Już 1. punkt regulaminu Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau mówi:

Teren Muzeum i wszystkie znajdujące się na nim zabytkowe obiekty i przedmioty stanowią integralną, chronioną prawem całość. Zabrania się przemieszczania, wynoszenia oraz niszczenia wszelkich obiektów i przedmiotów znajdujących się na terenie Muzeum i będących pod jego ochroną.

Jeśli jesteś bardziej wymagającym czytelnikiem, to musisz wypróbować nasz nowy newsletter >>>

Dziura ozonowa ciągle się powiększa. Kto za to odpowiada? Skąpstwo i chińskie firmy budowlane

Więcej o: