Wjechał TIR-em do rowu na A2, był kompletnie pijany. Zatrzymał go pirotechnik po służbie

Pirotechnik CBŚP po służbie zauważył na A2 przewróconego TIR-a. Wezwał miejscową policję i zatrzymał się, by udzielić pomocy kierowcy. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany.

Do wydarzenia doszło w niedzielę 1 lipca na autostradzie A2. Po godzinie 16 policjant z Wydziału do Zwalczania Aktów Terroru Centralnego Biura Śledczego Policji po służbie jechał autostradą w kierunku Warszawy. W okolicy „MOP Polesie” zauważył TIR w rowie. Zatrzymał się, zadzwonił na policję i ruszył na pomoc kierowcy.

Wjechał TIR-em do rowu. Był kompletnie pijany

Gdy funkcjonariusz dotarł do przewróconego TIR-a, okazało się, że kierowca sam wydostał się z samochodu. Gdy policjant zaczął pytać poszkodowanego, czy jest ranny, jego odpowiedzi wzbudziły podejrzliwość u funkcjonariusza, że mężczyzna może być pijany. Następnie kierowca rzucił się do ucieczki. Policjant używając siły fizycznej obezwładnił mężczyznę i poczekał na przyjazd policji.

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego z KPP w Łowiczu, którzy przyjechali na miejsce, sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że ma ponad 2.8 promila alkoholu w organizmie.

Teraz kierowcy TIR-a grożą konsekwencje - za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.

Pomyśl, zanim wyprzedzisz lub wyminiesz inne auto. Życie człowieka jest cenniejsze niż twój pośpiech

Więcej o: