Łazy. 12-latek oglądał ze skarpy, jak jego dziadek jedzie terenówką. Nagle spadł wprost pod koła

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło dziś w miejscowości Wysoka w gminie Łazy (woj. śląskie). Ucierpiał w nim 12-letni chłopiec, który trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Ze wstępnych ustaleń policji, do których dotarli dziennikarze "Dziennika Zachodniego", wynika, że do wypadku doszło na trasie do jazdy off-road. 12-letni chłopiec podziwiał, jak terenówką jedzie jego dziadek. Nagle poślizgnął się, spadł ze skarpy i upadł wprost pod kołami pojazdu. 

"12-latek ma uraz miednicy. Został przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach" - czytamy na stronie dziennikzachodni.pl

Życiu młodzieńca na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo. 70-letni kierowca był trzeźwy. 

Więcej o: