Szef WOŚP Jerzy Owsiak napisał na Facebooku, że festiwal w Kostrzynie (w tym roku odbędzie się pod nazwą Pol’and’Rock) po raz drugi w 24-letniej historii otrzymał status imprezy o podwyższonym ryzyku.
- Pomimo doskonałej opinii na temat zabezpieczenia medycznego, doskonałej opinii na temat zabezpieczenia sanitarnego, doskonałej opinii o Festiwalu wyrażonej w sondażu przeprowadzonym wśród mieszkańców Kostrzyna, a także pomimo doskonałej opinii tysięcy uczestników poprzednich edycji wydarzenia - tegoroczny Pol'and'Rock Festival otrzymał, w formalnej ocenie Komendanta Miejskiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim kom. Fabiana Rogali, status imprezy o podwyższonym ryzyku - napisał Jerzy Owsiak, nie kryjąc zaskoczenia. Szef WOŚP podkreślił, że po zeszłorocznej edycji festiwalu, policja pozytywnie wypowiadała się na temat organizacji imprezy oraz jej zabezpieczenia.
Zdaniem Jerzego Owsiaka, tegoroczna opinia „nie ma żadnego oparcia w rzeczywistej sytuacji”.
Realnie - nie ma żadnej, absolutnie żadnej podstawy, by po raz kolejny opiniować, że festiwalowa społeczność to narkomanii, zadymiarze, ludzie pozbawieni wzajemnego szacunku i tolerancji, ludzie agresywni wobec wszystkich i wszystkiego, co ich otacza, a nasz festiwal jest skupiskiem wszelkiego zła tego świata
- napisał Jerzy Owsiak. Dodał, że festiwal - wcześniej pod nazwą Przystanek Woodstock - nigdy nie był źródłem jakichkolwiek niepokojów lub powodem do wzmożonej pracy policji.
Skąd nagle w Pana opinii sformułowania takie jak m.in: „policja przewiduje zamachy o charakterze terrorystycznym”, „panikę wywołaną fałszywym alarmem”, „bójki, pobicia, uszkodzenia ciała”, „przestępstwa rozbójnicze, narkotykowe, a w tym zatrucia i zgony”, „naruszenia przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi czy przestępstwa na tle seksualnym”
- zapytał wprost szef WOŚP. I przypomniał, że festiwal podobną opinię otrzymał rok temu. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że zapadła ona (decyzja - red.) 400 km od miejsca wydarzeń - napisał Owsiak , mając na myśli Warszawę i PiS, gdyż w partii rządzącej jest wielu polityków jawnie przeciwnych WOŚP. Zarzucił kom. Rogali, że „przepisał opinię z zeszłego roku”. Owsiak zapowiedział, że WOŚP zamierza formalnie odwołać się od decyzji.
Komentarz do decyzji policji pojawił się również na stronie internetowej festiwalu.
Ta decyzja powoduje, że 1470 policjantów, którzy muszą być zgromadzeni w Kostrzynie n. Odrą, jest siłą niewspółmierną do charakteru naszego festiwalu. W tym czasie większość tych funkcjonariuszy powinna pilnować spokoju wypoczywających Polaków w tych miejscach, gdzie wyjeżdżają oni na swoje urlopy. Zrobimy wszystko, aby tak było, aby siły, które pilnują Najpiękniejszego Festiwalu Świata, były logiczne i proporcjonalne
- czytamy w oświadczeniu.
Pracownik biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim nie chciał komentować powodów decyzji kom. Fabiana Rogala z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Odesłał nas do lakonicznego oświadczenia lubuskiej policji, które opublikowano w internecie.
- Policja musi przedsięwziąć środki, które w sytuacji kryzysowej dadzą rękojmię optymalnej reakcji na określone zagrożenia - tłumaczy w oświadczeniu rzecznik prasowy KWP w Gorzowie Wielkopolskim, nadkom. Marcin Maludy.
W oświadczeniu czytamy, że zagrożenia, które mogą wystąpić podczas festiwalu, ustalono na podstawie „analizy ryzyka przygotowanej przez policyjnych ekspertów”. Chodzi o możliwość wystąpienia:
W oświadczeniu pojawia się informacja, że owe zagrożenia zostały zdefiniowane przez organizatora tegorocznego festiwalu oraz przesłane do gorzowskiej policji we wniosku o wydanie opinii.
Status imprezy podwyższonego ryzyka otrzymały dwie z pięciu scen festiwalu Pol’and’Rock: Duża Scena oraz Mała Scena. Pozostałe, czyli Viva Kultura, Strefa Lecha i Nocne ASP, nie otrzymały takiego statusu.
Festiwal Pol’and’Rock odbędzie się w dniach 2-4 sierpnia w Kostrzynie nad Odrą. Wcześniej impreza nosiła nazwę Przystanek Woodstock. Pierwsza edycja festiwalu odbyła się w 1995 roku.