Zarząd Główny NSZZ Policjantów 27 czerwca zdecydował o rozpoczęciu ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Decyzję w tej sprawie podjęli jednogłośnie przedstawiciele wszystkich zarządów wojewódzkich w Polsce. W referendum w tej sprawie przesłano około 30 tys. ankiet, a w 99 proc. z nich związkowcy opowiedzieli się za protestem.
Pierwszy punkt "strajkowego harmonogramu" policji przypada na 10 lipca. Zarząd Główny NSZZ Policjantów od tego dnia ma "uruchomić działania", zgodnie z którymi policjanci będą wystawiali pouczenia, a nie mandaty karne - ma to dotyczyć głównie funkcjonariuszy prewencji i drogówki.
Na wrzesień zaplanowana jest natomiast manifestacja policjantów w Warszawie. O innych punktach protestu NSZZ Policjantów ma informować na bieżąco.
Informujemy, że kontynuowanie rozmów ze stroną rządową uważamy za priorytet, a podjętą akcję protestacyjną zakończymy, jeżeli nastąpi podpisanie porozumienia dającego gwarancję realizacji naszych postulatów
- wskazuje NSZZ Policjantów.
Postulaty strajkujących policjantów to:
Do rozmów ze związkowcami odniosło się MSWiA. W komunikacie przesłanym mediom resort przekazał, że odbyły się dotychczas 23 spotkania z przedstawicielami związków zawodowych służb mundurowych. Podczas rozmów strona rządowa wskazywała na wprowadzany nowy program modernizacji służb mundurowych i podwyżki uposażeń funkcjonariuszy.
W komunikacie MSWiA czytamy, że już w styczniu funkcjonariusze będą zarabiać średnio o ponad 800 zł więcej niż w 2015 roku. W maju zwiększono uposażenia najmniej zarabiających i podniesiono o 175 złotych brutto dodatek stołeczny, którego wysokość nie była zmieniana od dziewięciu lat.