"Nacjonalista nie jest patriotą". Episkopat zabiera głos w sprawie pielgrzymek na Jasną Górę

"Sanktuaria nie mogą być miejscem manifestowania nienawiści względem grup politycznych, społecznych lub etnicznych" - pisze bp Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek w słowie o narodowym pielgrzymowaniu.

Dokument opublikowano na stronie internetowej Episkopatu Polski. Jest zatytułowany "Być pielgrzymem pokoju". Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek przypomina w nim, na czym powinno polegać pielgrzymowanie do sanktuariów, zwłaszcza w przypadku pielgrzymek mających charakter narodowy z powodu zbliżającej się setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.

Episkopat o pielgrzymkach: "Nacjonalista nie jest patriotą"

Duchowni podkreślają, że w polskiej kulturze istnieje "piękny fenomen pielgrzymowania". Dodają, że  "łączenie pielgrzymki ze sprawami społecznymi ma sens jedynie w kontekście miłości, pojednania i poszukiwania świętości życia".

Sytuacja, w której jakieś środowiska - powołując się na własną ideologię lub doktrynę polityczną - przypisują sobie wyjątkowe prawo do reprezentowania Narodu Polskiego, prowadzi do nieuprawnionego zawłaszczenia tytułu pielgrzymki narodowej, a w konsekwencji do wykluczenia innych grup społecznych tworzących Rzeczpospolitą

- czytamy w dokumencie. Episkopat podkreśla, że pod opieką Matki Bożej Królowej całej Polski jest cały naród - nie tylko osoby wierzące, ale też ateiści i wszystkie grupy etniczne. Dlatego zdaniem duchownych "sanktuaria nie mogą być miejscem manifestowania nienawiści względem grup politycznych, społecznych lub etnicznych".

Duchowni powołują się na słowa Jana Pawła II z przemówienia na forum Zgromadzenia Narodowego ONZ z 1995 roku. Papież Polak powiedział wtedy, że "nacjonalizm stanowi antytezę prawdziwego patriotyzmu". Bp Krzysztof Zadarko, którego podpis widnieje pod dokumentem, podkreślił także, że Jan Paweł II nazywany był pielgrzymem pokoju, bo "nie odrzucał żadnego człowieka".

Nacjonalista nie jest więc patriotą. Prawdziwy patriota, miłujący swój naród, nie ulega agresji i instynktom nakazującym wykluczanie i stygmatyzowanie społeczne innych osób, różniących się światopoglądem, wiarą, pochodzeniem etnicznym czy odcieniem skóry

- pisze przedstawiciel Episkopatu Polski. Podkreśla, że w kościelnej przestrzeni nie ma miejsca na symbole "grup wzbudzających spory w społeczeństwie i doprowadzających do podziału wspólnoty Kościoła", zaś symbole niereligijne eksponowane podczas pielgrzymek "nie mogą być sprzeczne z nauką Kościoła o patriotyzmie".

Pielgrzymka kibiców w styczniu zakończyła się awanturą

Episkopat nie napisał, o jaką grupę dokładnie chodzi. Można się jednak tego domyślić. Przypomnijmy, jak wyglądała coroczna pielgrzymka kibiców na Jasną Górę w styczniu br. Członkowie Obywateli RP i Demokratycznej RP sprzeciwili się wieszaniu na murach klasztoru kibicowskich banerów, wykrzykiwaniu rasistowskich haseł i wystrzeliwaniu rac. Protestujący ustawili się na błoniach z transparentami "Chrześcijaństwo to nie nienawiść", "Tu są granice przyzwoitości". W pewnym momencie grupa kibiców zaatakowała demonstrantów - jeden z transparentów podpalono, protestujących poszarpano. Zajściu towarzyszyły okrzyki "Spier****ć komuchy", "Sprzedawczyki" czy "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści".

W kwietniu na Jasnej Górze odbyła się z kolei pielgrzymka narodowców. Nie wolno nam, mówiąc obrazowo, naszego polskiego dworu, czyli naszej kultury, tożsamości, przekonań zamienić na jakiś pogański chlew - mówił z ambony ks. Roman Kneblewski, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy. Duchowny ma inne zdanie na temat nacjonalizmu niż Episkopat. - Nacjonalizm stanowi cnotę umiłowania własnego narodu, również Pan Bóg powołał nas do bycia Polakami, własnego narodu i tego wszystkiego co narodowe - powiedział ks. Kneblewski.

'Trzeba mieć nie po kolei we łbie'. Pokazaliśmy kombatantom reportaż 'Superwizjera' o polskich neonazistach

Więcej o: