Kolejnych 11 wysokich rangą policjantów traci stanowiska. Nie stawili się na badanie alkomatem

Po tragicznym zdarzeniu w Świnoujściu stanowiska straci 11 oficerów policji - informuje RMF FM. Funkcjonariusze mieli nie stawić się na badanie alkomatem.

W Świnoujściu w czwartek nad ranem zginął szef lubuskiego oddziału antyterrorystów. Do zdarzenia doszło po policyjnej naradzie w ośrodku należącym do MSWiA. Prawdopodobnie policjanci urządzili sobie imprezę. 47-letni antyterrorysta wypadł przez okno i zmarł.

Komendant i jego zastępca zdymisjonowani po zdarzeniu w Świnoujściu

W czwartek po południu MSWiA poinformowało, że szef resortu Joachim Brudziński podjął decyzję o usunięciu ze stanowiska lubuskiego komendanta wojewódzkiego Policji inspektora Jarosława Janiaka oraz jego zastępcy podinspektora Piotra Fabijańskiego. Resort w komunikacie napisał, że pozostałe decyzje personalne minister "będzie podejmował na bieżąco". 

Oficerowie nie chcieli dmuchać w alkomat?

Po zdarzeniu RMF FM poinformowało, że takie decyzje wobec innych funkcjonariuszy już zapadły. Według dziennikarzy podjęto decyzję o zwolnieniu 11 oficerów z lubuskiej policji. Jak podaje stacja wśród nich są komendanci powiatowi, miejscy a także naczelnicy z komendy wojewódzkiej. Liczne dymisje miał polecić szef MSWiA.

Okazuje się, że w czwartek ok. godz. 9 policjanci nie stawili się na odprawie, która miała miejsce w ośrodku. Podczas niej miano zbadać wszystkich funkcjonariuszy alkomatem. 

Czy tak będzie wyglądać policja przyszłości? Niepozorny samochodzik jest zaawansowanym robotem

Więcej o: