Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski w Radiu Koszalin wspomniał o tym, że przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk "nigdy nie wystąpił o spotkanie" z prezydentem.
Jak opisywał Szczerski, prezydent odwiedził Tuska w Brukseli, tymczasem szef RE podczas wizyty w Warszawie miał nie zabiegać o spotkanie z prezydentem. Jako przykład podał zachowanie sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, który "nie miał problemów, by wystąpić o spotkanie".
Przewodniczący Tusk był nawet w Polsce, ale nigdy nie wystąpił o spotkanie, o wizytę u prezydenta, nawet z czystego, dobrego obyczaju
- opowiadał Szczerski w Radiu Koszalin. Podkreślił też wyraźnie: - Nigdy takiej prośby nie było.
Spotkanie Duda-Tusk? Szczerski w 2017: Wpłynęła prośba
Tyle tylko, że Krzysztof Szczerski mija się z prawdą, ponieważ jeszcze nie tak dawno, w lipcu ubiegłego roku on sam informował o tym, że... Donald Tusk złożył prezydentowi Andrzejowi Dudzie propozycję spotkania. Propozycję, którą administracja prezydenta miała odrzucić.
Wówczas spotkanie miało dotyczyć sytuacji w Polsce, ale sam fakt próby spotkania się w Warszawie został odnotowany, o czym mówił sam Szczerski.
Wpłynęła prośba o spotkanie. Prezydent polecił przekazać przewodniczącemu Tuskowi, że jego zdaniem nie ma pola do interwencji ze strony szefa Rady Europejskiej
- komentował dla portalu 300polityka.pl w lipcu 2017 roku Krzysztof Szczerski.
Warto też oddać prezydentowi, że na 11 listopada tego roku, w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, zaprosił Donalda Tuska na obchody, panowie wcześniej spotykali się także w Brukseli.