W piątek w okolicy Krakowa pogranicznicy z Oddziału Bieszczadzkiego i Karpackiego podczas patrolu na autostradzie A4 wytypowali do kontroli samochód marki Volkswagen Passat. W aucie, oprócz kierowcy, obywatela Ukrainy, podróżowało także dziewięciu nielegalnych imigrantów. Żadna z osób nie miała dokumentów, ani pieniędzy. Pięcioro z nich zajmowało siedzenia pasażera, a czwórka stłoczona była w bagażniku. Okazało się, że jest to pięcioro obywateli Wietnamu, w tym trzy kobiety i czterech obywateli Indii, wszyscy w wieku od 17 do 32 lat. Przyznali, że celem ich podróży miało były Niemcy, gdzie chcieli znaleźć pracę.
Imigranci zostali odesłani do Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Przemyślu, zaś kierowcę, obywatela Ukrainy, sąd aresztował na trzy miesiące.