"To jest moja prawa ręka, to jest moja lewa ręka". Kuriozalne nagranie ze szkolenia policjantów

Policjanci truchtają po parkingu i głośno powtarzają "To jest moja prawa ręka, to jest moja lewa ręka". Tak wygląda szkolenie polskich policjantów na filmie, który pojawił się w sieci. O komentarz w sprawie poprosiliśmy Szkołę Policji w Pile.

"To jest moja prawa ręka, to jest moja lewa ręka” - pokrzykuje rytmicznie kilkunastu przyszłych policjantów, następnie truchtem okrążają samochody, stojące na parkingu. Z filmu, który pojawił się w serwisie Vimeo, wynika, że właśnie tak wyglądała część szkolenia osób w polskiej szkole policyjnej. Film jest nagrany z wnętrza budynku, w tle słychać rozbawiony głos nagrywającego.

Tak się szkolą w Pile?

Próbowaliśmy ustalić, gdzie powstało nagranie. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Komendę Główną Policji. "Właściwym do udzielenia komentarza w tej sprawie jest rzecznik prasowy Szkoły Policji w Pile" - odpowiedział nam mł. insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy KGP. 

Zadzwoniliśmy więc do szkoły w Pile. Jak poinformował portal Gazeta.pl kom. Sebastian Wegner, rzecznik prasowy jednostki, nagranie jest analizowane przez władze szkoły. - Chcemy sprawdzić, czy film został nagrany w naszej jednostce. Aktualnie na terenie szkoły trwają dosyć duże prace modernizacyjne związane z rozbudową części kwaterunkowej szkoły policji. Próbujemy ustalić, czy filmik był nagrany na naszym terenie - wyjaśnia kom. Wegner.

"Nie rozumiemy intencji"

Jak udało nam się ustalić, jeśli film powstał w Pile, to musi być starszy niż dwa lata. Wynika to z prowadzonych remontów, o których mówi kom. Wegner. Rzecznik jednostki w rozmowie z nami odniósł się też do zachowania policjantów. 

Tak naprawdę nie rozumiemy, od początku do końca, intencji prowadzącego.

- powiedział tylko rzecznik szkoły. 

Policja pokazała na konferencji sławnego "Kulsona". Okazał się nim mł. aspirant Mariusz

Więcej o: