Działdowo. Pożar supermarketu. Wcześniej zapaliła się kamienica, a ktoś podpalił plebanię

Dziś w supermarkecie RAST w Działdowie (woj. warmińsko-mazurskie) wybuchł pożar. Do gaszenia ognia przystąpiło 10 zastępów straży pożarnej. Ogień już się nie rozprzestrzenia.

Pożar w sklepie w Działdowie wybuchł około godz. 5 rano. Jak powiedział TVN24 mł. asp. inż. Damian Mackiewicz KPPSP w Działdowie, na skutek pożaru doszło do zawalenia się konstrukcji dachu.

Pożar wysypiska śmieci w Studziankach >>>

Pożar w sklepie w Działdowie

Nie ma żadnych ofiar pożaru. Damian Mackiewicz uspokaja: „Sytuacja jest opanowana, nie ma osób poszkodowanych. Z racji tego, że były to wczesne godziny poranne, obiekt był zamknięty”. Mężczyzna dodał też, że być może będą musieli przeprowadzić rozbiórkę budynku. Na stronie dzialdowo.wm.pl możemy przeczytać, że budynek doszczętnie spłonął.

Działdowo. Trzy pożary w tydzień

Pożar w supermarkecie w Działdowie to już kolejny taki przypadek. W zeszły wtorek zapaliła się jedna z kamienic przy ul. Hallera. Ewakuowano osiem osób, nikomu nic się nie stało. Dzień wcześniej 36-letni mężczyzna podpalił plebanię w Działdowie. Najpierw podłożył ogień w starszej części budynku, a potem włamał się do „nowej” plebanii i ukrył się w kotłowni. Tam zatrzymali go policjanci, był uzbrojony w nóż. Mężczyzna przyznał się do winy. Stwierdził, że do zaprószenia ognia doszło z powodu wyrzucenia niedopałka od papierosa.

Więcej o: