O tym, że w okolicach Świecka na autostradzie A2 zaczynają pojawiać się problemy informowała lubuska policja już około godz. 10. Korek miał wtedy 15 kilometrów. Po godz. 14 jeszcze się wydłużył, do 40 kilometrów, by po niecałej godzinie, kilka minut po 15, zmniejszyć się do 20 kilometrów.
Ogromne utrudnienia na A2 spowodował przede wszystkim wypadek po niemieckiej stronie autostrady, około 10 kilometrów od granicy oraz remont mostu na Odrze właśnie we Świecku.
Niefortunny jest też termin - poniedziałek był w Niemczech dniem wolnym od pracy i kierowcy ciężarówek nie mogli tego dnia jeździć. Wszyscy ruszyli więc na drogi we wtorek rano.
Na razie - według wstępnych informacji - kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami nawet przez kilkanaście godzin.