Marta Kaczyńska o nowym podatku "wyszczuplającym". W Polsce mógłby mieć odwrotny skutek

Marta Kaczyńska w tygodniku "Sieci" napisała felieton o podatku od napojów słodzonych cukrem, który od 1 maja obowiązuje w Irlandii. Jednak jej zdaniem w Polsce lepsze będą inne rozwiązania. Dlaczego?

W Irlandii wprowadzono podatek od napojów słodzonych cukrem. Do ceny litra napoju, który zawiera więcej niż 8 gr cukru na 100 ml, doliczany jest podatek 0,30 euro. Do tych zawierających od 5 do 8 gr - 0,20 euro. Podobne przepisy obowiązują także w wielu innych krajach, m.in. Wielkiej Brytanii, Portugalii, Francji, Finlandii, Norwegii, Węgrzech oraz Meksyku.

Marta Kaczyńska o podatku od słodkich napojów

W ten sposób władze poszczególnych krajów spełniają zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, która o wprowadzenie takich rozwiązań apeluje od dwóch lat. Chce w ten sposób walczyć z cukrzycą typu 2, próchnicą, otyłością, a także chorobami krążenia.

Zdaniem Marty Kaczyńskiej takie rozwiązanie mogłoby skończyć się w Polsce tak jak w Danii, gdzie ostatecznie rządzący wycofali się z tego rozwiązania. Przepisy spowodowały jedynie wzrost cen, przez co Duńczycy zaczęli kupować tańsze produkty za granicą.

Jak zauważa Kaczyńska, Polacy zjadają rocznie 2 kg słodyczy, czyli dwa razy mniej niż na Zachodzie. Jej zdaniem wprowadzenie podobnych przepisów w Polsce mogłoby spowodować wzrost spożycia produktów z Ukrainy.

Zdaniem Marty Kaczyńskiej lepiej byłoby zastosować szereg innych rozwiązań, m.in. tłumaczyć Polakom destrukcyjny wpływ żywności wysokoprzetworzonej, która zawiera dużo cukru i tłuszczu czy ograniczyć możliwość reklamowania słodyczy.

Zobacz też: 

Wsparcie dla matek, proporcjonalny ZUS i obniżenie CIT. Deszcz obietnic PiS-u

Więcej o: