Pogodowy armagedon w Bolesławcu po burzy z gradem. Rzeki na ulicach, zalane budynki

Przez Bolesławiec, miasto na Dolnym Śląsku, przeszedł w czwartek prawdziwy armagedon. Gwałtowna burza i ulewne deszcze doprowadziły do natychmiastowego zalania ulic i budynków. Wcześniej burza z gradem przeszła przez Świdnicę.

Przed burzami z gradem ostrzegało IMGW. Instytut wydał kilka komunikatów I stopnia (w 3-stopniowej skali) również dla województwa dolnośląskiego.

 

Bolesławiec. Burza nadeszła znad Sudetów

Burza przybyła do Bolesławca znad Sudetów. Według relacji serwisu Polscy Łowcy Burz tworzenie się komórek burzowych można było zaobserwować w czwartek o godz. 13 w wyższych partiach gór. PŁB obwieściło też, że wraz z burzą nadejdą ulewne opady oraz grad. Ich prognozy w zupełności się sprawdziły. Popołudniu niebo nad Bolesławcem stało się bardzo ciemne, a potem rozpoczęła się ulewa. Zalane zostały ulice, w tym również ważne szlaki komunikacyjne. W niektórych miejscach woda sięgała do połowy wysokości zaparkowanych samochodów.

Burza w Bolesławcu. Oczami świadków

O burzy w Bolesławcu napisała „Gazeta Wrocławska”. W artykule pojawiła się relacja jednej z mieszkanek miasta, która widziała, jak „w ciągu kilkunastu minut ulice zamieniły się w rzeki. Natomiast jeden z komentujących stwierdził, że „takiego kataklizmu tutaj nawet najstarsi nie pamiętają”. Gradowy armagedon miał miejsce również w Świdnicy, Żarowie, a ulewne opady nawiedziły Jaworzynę Śląską.

Ponad sto interwencji straży

Burza w Bolesławcu sprawiła, że strażacy do piątkowego poranka interweniowali 183 razy – tak podaje Stanowisko Kierowania PSP w Bolesławcu. W wyniku burzy doszło do 3 kolizji na drodze A4, a także do przewrócenia około dziesięciu drzew. Zalane zostały liczne budynki, a nawet garaże Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Burze w kosmosie. Kamery ISS zarejstrowały niezwykle rzadkie zjawisko

Więcej o: