Tragiczny bilans pierwszej połowy majówki na drogach. Liczby są zatrważające

Od piątku do środy, czyli w pierwszej połowie długiego weekendu, w 414 wypadkach zginęło aż 40 osób, rannych zostało 537. W tym czasie policja zatrzymała już 1350 pijanych kierowców.

Policja opublikowała dane dotyczące liczby wypadków i zatrzymanych pijanych kierowców w ciągu pierwszych dni majówki. „To nie są dobre liczby, apelujemy o ostrożność na drodze” – powiedział podkomisarz Dawid Marciniak z Zespołu Prasowego Komendy Głównej Policji.

Majówka 2018. Wypadki i pijani kierowcy

Liczby są zatrważające. Do tej pory średnio każdego dnia majówki na drogach dochodziło do osiemdziesięciu dwóch wypadków, ginęło osiem osób, pięcioro było rannych, a w ręce policji wpadało 270 pijanych kierowców.

Do końca długiego weekendu policja będzie prowadzić akcję na drogach. Każdego dnia w patrolach w całym kraju bierze udział nawet pięć tysięcy funkcjonariuszy.

Podkomisarz Dawid Marciniak radzi, by jeździć ostrożnie i nie dać się zwieść dobrej aurze. - Piękna pogoda niestety powoduje, że część kierowców decyduje się na szybszą, brawurową, niebezpieczną jazdę, i to niestety widzimy w tych statystykach. My jako policja robimy wszystko, by na drogach było bezpiecznie - powiedział.

Podczas kontroli drogowych sprawdzana jest trzeźwość kierowców, ale też między innymi czy dzieci podróżują w specjalnych fotelikach i czy dorośli mają zapięte pasy bezpieczeństwa.

Pomyśl, zanim wyprzedzisz lub wyminiesz inne auto. Życie człowieka jest cenniejsze niż twój pośpiech

Więcej o: